Badanie ogólne moczu – jak się przygotować?

Sądzę, że każdy diagnosta laboratoryjny podczas swojej praktyki zawodowej miał okazję podziwiać fantazję pacjentów przynoszących mocz do badania. I choć często śmiejemy się z tych historii, tak naprawę powinniśmy spokojnie i cierpliwie rozmawiać z pacjentami o tym jak prawidłowo przygotować się do badania oraz w czym przynieść pobrany materiał do laboratorium. Zapraszam do artykułu, w którym postaram się podpowiedzieć jak przygotować się do badania ogólnego moczu tak by otrzymany później wynik był wiarygodny.

Żołądkowa gorzka i słoik po ogórkach kiszonych

Pamiętam jeden ze swoich pierwszych dni pracy w laboratorium diagnostycznym. Mocze były przywożone przez kurierów w przenośnych lodówkach. Jako, że pracy było naprawdę bardzo dużo, to niemalże maszynowo otwierałam kolejne lodówki, przelewałam mocze do probówek i wykonywałam badania. Jakież było moje dziwienie, kiedy nagle w rękach miałam „połówkę żołądkowej gorzkiej”… Kto zna ten trunek, ten wie, że kolor moczu odpowiada idealnie oryginalnemu wypełnieniu tej butelki. Sprawdziłam czy to nie żart, czy na butelce nie ma banderoli, popytałam koleżanki i ostatecznie wykonałam badanie. Dziś jednak uważam, że był to błąd. Tak przyniesiony materiał nie powinien być w ogóle przyjęty do laboratorium… Dlaczego? Otóż, sam etanol działa chociażby dezynfekująco, może dawać interakcje a w konsekwencji wynik badania w żaden sposób nie będzie odzwierciedlać tego co dzieje się w organizmie pacjenta. Przykład – bardzo często zdarza się, że w badaniu moczu znajdziemy bakterie. Jeżeli mocz będzie znajdować się w butelce po alkoholu, to diagnosta może nie wykryć toczącego się zakażenia bakteryjnego.

Z drugiej strony oddawanie moczu w słoikach nikogo już nie dziwi… Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że jako diagności laboratoryjni nigdy nie wiemy co było wcześniej w takim słoiku i na ile był on sterylny przed oddaniem materiału – oczywistym jest przecież, iż w słoiku po ogórkach kiszonych który był niedomyty mocz będzie nieco zakwaszony.

W czym przynieść mocz?

Mocz powinien być przyniesiony w dedykowanym do tego pojemniku na mocz. Można go kupić w aptece czy laboratorium diagnostyczym, a jego koszt to zazwyczaj 0,5-1,5 zł. Wyróżnia się pojemniki sterylne i niesterylne. Jeśli wykonuje się oprócz badania ogólnego moczu także posiew to poleca się wybrać sterylny. Jeżeli nie wiemy jaki pojemnik wybrać to sięgnijmy zawsze po jałowy (sterylny). Pojemnik taki pojemnik powinien być otwarty bezpośrednio przed użyciem i w żadnym wypadku nie należy dotykać jego wewnętrznych powierzchni (po otwarciu przykrywkę trzeba odłożyć wewnętrzną stroną do góry, a pojemnik chwytać wyłącznie za zewnętrzne ścianki).

Jak przygotować się do badania?

W dniu poprzedzającym badanie powinno się ograniczyć wysiłek fizyczny (może on wpływać na poziom białka w moczu). Powinno się także dokonać przed pobraniem moczu toaletę miejsc intymnych. Jest to szczególnie istotne w przypadku kobiet, gdyż, często zdarza się, że w badaniu mikroskopowym osadu moczu nie można prawidłowo dokonać oceny (pole widzenia jest usłane nabłonkami).

Kolejnym krokiem jest pobranie moczu „ze środkowego strumienia”. Co oznacza to okreslenie? Otóż pierwszą partię moczu oddajemy do muszli sedesowej, a dopiero następną (w połowie oddawania moczu) do pojemnika. Owa pierwsza partia moczu może być bogata w bakterie będące florą fizjologiczną ujścia cewki moczowej (czyli potrzebną i prawidłową flora bakteryjną), a ponadto może zawierać liczne nabłonki płaskie stąd tę partię moczu należy odrzucić.

Ile pobrać i kiedy oddać?

Według wytycznych preferowanym materiałem do badania jest pierwsza poranna partia moczu. Poleca się oddać około połowę pojemnika (chyba, że dane laboratorium ma inne wytyczne) i oddać materiał jak najszybciej do laboratorium. Dlaczego? Otóż, po 4 godzinach od oddania moczu nie powinno się już wykonywać badania. W moczu w tym czasie mogą zacząć rozmnażać się bakterie; może dojść do kontaminacji. Biorąc pod uwagę, że materiał dostarczony do laboratorium często leży i czeka na swoją kolej, najlepszym rozwiązaniem jest przyniesienie moczu od razu po pobraniu, lub w niewielkim odstępie czasu.

Pamiętajmy, że prawidłowo pobrany materiał umożliwia uzyskanie prawidłowego wyniku, który rzetelnie odzwierciedla to co dzieje się w naszym organizmie. Pamiętajmy, że mocz oddany podczas miesiączki, kiedy nie dokonamy wcześniej odpowiedniej toalety będzie zawierać krwinki czerwone. Pamiętajmy, że mocz oddany po zjedzeniu posiłku bogatego w szczawiany, np. szczaw czy szpinak, może zawierać kryształy czy bezpostaciowe związki. Miejmy na uwadze, że to jaki jest wynik badania ogólnego moczu zależy w dużej mierze od nas samych. A mimo, iż badanie ogólne moczu jest tanim i nieinwazyjnym badaniem, to naprawdę sporo można się z niego dowiedzieć.

Udostępnij

4 Replies to “Badanie ogólne moczu – jak się przygotować?”

    1. Oczywiście, faza cyklu ma wpływ na wyniki naszych badań. W przypadku badania ogólnego moczu, należy pamiętać o higienie podczas miesiączki, a najlepiej wykonać tego typu badanie kiedy krwawienie miesiączkowe ustanie.

  1. Czy pierwsza poranna partia moczu powinna być oddana po śniadaniu? Z tego co mi podpowiada intuicja, to osoba, która nie jadła nic od obiadu/kolacji mogłaby mieć podwyższony poziom ciał ketonowych.

    1. Owszem, głodówka może spowodować pojawienie się ciał ketonowych w moczu, np acetonu. Stąd poleca się odpowiednią dietę na dzień przed badaniem. Nie powinno stosowac się głodówek przed badaniem. Samo zjedzenie posiłku przed oddaniem moczu mającego stanowić materiał do badania nie ma dużego znaczenia (pamiętajmy, że proces wchłaniania (po posiłku), oczyszczania organizmu i filtracji kłębuszkowej nie trwa jedynie kilka minut od zjedzenia śniadania :)).

Skomentuj Aleksandra Charchut Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *