O co chodzi z tą „lewoskrętną” witaminą C…??? Fakty i mity.

Mając do czynienia z różnymi pacjentami ale także wśród swoich znajomych przyjaciół, a nawet bliskiej rodziny sama często słyszę często właśnie takie pytania jak w tytule. Dziś chciałabym rozprawić się z kilkoma mitami na temat witaminy C, a także przedstawić nieco szerzej jej właściwości. Odpowiem także wreszcie na pytania czy warto się nią suplementować czy to tylko „kolejny spisek koncernów farmaceutycznych” – jak mawiają niektórzy.
„LEWOSKRĘTNA” witamina C?
Skąd cały szał związany z lewoskrętną witaminą C? Otóż, najwyraźniej osoba, która rozpowszechniła historie o niezwykłych właściwościach tej
witaminy nie do końca poznała jej budowę. Stosowana przez wszystkich, dostępna także w aptekach, ale również z innych źródeł to L(+)witamina C. A „L” w nazwie odnosi się do budowy chemicznej (ściśle określa położenie grupy hydroksylowej). Tak więc mamy do czynienia z L witaminą C, która jednak jest prawoskrętna (skręca płaszczyznę światła spolaryzowanego w prawo). Istnieje wprawdzie kwas D-askorbinowy, który jest lewoskrętny (tj. skręca płaszczyznę światła spolaryzowanego w lewo), jednak nie posiada on właściwości witaminy C, przez co jest bezwartościowy dla naszego organizmu. Nie jest zresztą dostępny w aptekach.
Zatem każda witamina C, niezależnie od nadanej jej nazwy marketingowej (lewoskrętna, prawdziwa, naturalna), jest prawoskrętna! Warto mieć to na uwadze, zwłaszcza w trakcie dokonywania zakupów. Producenci tak zwanej „lewoskrętnej witaminy C” często sztucznie zawyżają jej cenę, jednak jest to tylko nieuczciwy chwyt marketingowy.
Dlaczego witamina C jest taka wyjątkowa?
Ponieważ jest przeciwutleniaczem, jej zdaniem jest zmiatanie wolnych rodników. A wolne rodniki i stres oksydacyjny mogą być przyczyną nowotworów, chorób sercowo-naczyniowych i wielu innych schorzeń.
Witamina C a nowotwory…
To żaden mit! Okazuje się, że bardzo wielu badaczom udało się udowodnić właściwości antynowotworowe witaminy C. Wynika to z wielu mechanizmów, jak chociażby zaburzenie równowagi oksydacyjnej, niedobór katalazy w komórkach nowotworowych co w konsekwencji przy suplementacji witaminą C doprowadza do śmierci komórki nowotworowej bez uszkodzenia zdrowych komórek. Tego typu terapie są wciąż jednak w fazie badań. Jednak wielką nadzieją i optymizmem jest to pojawiające się światełko w tunelu.
Czy mogę leczyć nowotwór witaminą C?
Tu przestrzegam i bardzo uczulam – witamina C nie wchłania się na tyle dobrze aby móc w organizmie działać w opisany wyżej sposób. Po podaniu doustnym maksymalnej dawki jeszcze nietoksycznej (10g) osiągniemy stężenie we krwi sięgające maksymalnie 0,22mmol/l. Aby osiągnąć dawki terapeutyczne a więc 20,0 mmol/l trzeba witaminę C podawać dożylnie. Stąd nie ma sensu suplementować się doustnie ogromnymi dawkami witaminy C, gdyż nie uda nam się osiągnąć wyższego stężenia niż wspomniane 0,22mmol/l.
Witamina C na przeziębienie?
Tu kolejny mit. Nie udało się w żadnych badaniach potwierdzić aby witamina C skracała czas trwania choroby. Jeśli już jesteśmy chorzy witamina C raczej nie pomoże zwalczyć przeziębienia czy grypy. Okazuje się jednak, że wspomaganie się witaminą C, kiedy nie jesteśmy jeszcze chorzy może skracać czas trwania choroby u dorosłych o około 11% a u dzieci o 14% (co przy założeniu, że dorosły człowiek choruje średnio 8 dni w roku jest marnym pocieszeniem, ale u dzieci chorujących średnio 24 dni w roku – już jest obiecujące).
Czy warto jeść tabletki?
Suplementy diety, jak nazwa wskazuje mają uzupełnić niedobory dietetyczne określonych składników. Warto sięgnąć więc zamiast tabletek po to co daje nam natura. I tak zamiast tabletek z witaminą C polecam zjeść chociażby paprykę. W prosty i smaczny sposób zaspokoimy zapotrzebowanie dzienne 🙂
Poniżej kilka najpopularniejszych produktów bogatych w witaminę C.
Zawartość witaminy C w 100g produktu | |
---|---|
natka pietruszki | 178 mg |
papryka czerwona | 144 mg |
brukselka | 94 mg |
brokuł | 83 mg |
czarna porzeczka | 182,2 mg |
truskawka | 66 mg |
kiwi | 59 mg |
pomarańcza | 49 mg |
Dla uproszenia, kilka prostych przeliczeń zawartości witaminy C, gdzie sok z 1 cytryny zaspokaja około 35% dziennego zapotrzebowania:
- 1 zielona papryka = 6 cytryn
- 1 czerwona papryka = 10 cytryn
- 1 żółta papryka = ok. 16 cytryn
- 1 pomarańcza = 4 cytryny
- 2 liście jarmużu = 5-6 cytryn
- 4 różyczki brokuła = 4 cytryny
- garść czarnych pożeczek = 4 cytryny
- 3 tryskawki = 1 cytryna
Witamina C u palaczy? Witamina C na kaca?
W obu przypadkach jak najbardziej polecam!! U palaczy występuje ogromna ilość wolnych rodników, stąd wszystkie antyoksydanty w tym witamina C sa jak najbardziej wskazane. Podobnie wygląda sytuacja z kacem – warto zadbać o odpowiednią ilość witaminy C przed, w trakcie i po spożyciu alkoholu.
Na koniec ciekawostka – często słyszy się, że nie wolno jeść ogórka z pomidorem. Dlaczego? Ponieważ w ogórku jest arabinoza, enzym rozkładający
witaminę C. Aby go dezaktywować wystarczy dodać parę kropel cytryny i już można jeść pomidora z ogórkiem. Powyższy artykuł to tylko zarys tematu. Nie jest on ani wyczerpujący ani kompletny. Polecam dokładniej zagłębić się w temat. Zapraszam także do kontaktu.
W razie jakichkolwiek pytań uprzejmie proszę o wiadomość.