Co spakować do wakacyjnej apteczki?
Sezon urlopowy w pełni, odliczamy dni do wyjazdu, aż wreszcie można zacząć się pakować na upragniony wypoczynek. Oprócz oczywistych rzeczy jak ubrania, obuwie czy kosmetyki warto skompletować podstawową apteczkę. Pojawia się jednak pytanie, co warto ze sobą zabrać? I tu postaram się podpowiedzieć 🙂
Zanim wybierzesz się do apteki
Przygotuj sobie konkretną listę rzeczy, które będą Ci potrzebne i sprawdź, co masz w domu. Sama nie raz łapię się na kupowaniu niepotrzebnie leków podczas gdy mam całe opakowanie (a niekiedy nawet kilka) w domu. Przejrzyj dokładnie to co masz i wykreśl z listy pozycje, które odnalazłeś w mieszkaniu.
Nie bój się pytać
Lista, którą chcę Ci zaproponować to tylko podpowiedź. Oczywistym jest, że nie jest to idealna, uniwersalna, kompletna apteczka, która odpowie potrzebom każdego człowieka. Dlatego w zależności od regionu, do którego się wybierasz, od Twojego stanu zdrowia, od tego z kim wyjeżdżasz (dzieci, osoby starsze..) musisz dopasować potrzebne specyfiki.
Udając się do apteki najlepiej wprost powiedz, że wybierasz się na wakacje, masz listę potrzebnych Ci preparatów, ale liczysz także na podpowiedź farmaceuty. Jestem przekonana, że wtedy Twoja wakacyjna apteczka będzie znacznie lepiej odpowiadać Twoim osobistym potrzebom.
Co spakować do apteczki?
Na wstępnie jeszcze chciałabym dodać, że nie jestem zwolenniczką zabierania ze sobą niemalże “całej apteki”. Wyjazdowa apteczka ma odpowiadać na podstawowe, proste problemy zdrowotne. Jeśli będziesz mieć kłopoty ze zdrowiem, zawsze możesz udać się do apteki w miejscu, w którym wypoczywasz czy zasięgnąć porady lekarza.
Co więc pakujemy?
- Leki, które zażywasz na stałe (lub tez okresowo, jak chociażby leki przeciwhistaminowe – leki na alergię)
- Leki na chorobę lokomocyjną – stosujemy przede wszystkim Dimenhydrynat (Aviomarin) czy preparaty z imbirem – postaram się jeszcze rozwinąć ten temat
- Dobry probiotyk – pisałam już o tym wczesniej – jak uniknąć zemsty faraona
- Leki przeciwbiegunkowe: preparaty z loperamidem, koniecznie smecta lub tasectan oraz ewentualnie nifuroksazyd o działaniu przeciwbakteryjnym
- Elektrolity (najlepiej dopasowane do wieku i potrzeb – np. Orsalit)
- Preparaty na zaparcia – dla dzieci Laktuloza lub czopki glicerynowe, a dla dorosłych wystarczy herbatka z senesu
- Leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe: tu polecam nie szukać nowości, to co na Ciebie dobrze działa spakuj do swojej apteczki (paracetamol, ibuprofen czy ketoprofen). Pamiętaj jednak aby absolutnie nie łączyć go z alkoholem i zachować przynajmniej 48h odstępu między tabletką a napojem alkoholowym!
- Preparaty na oparzenia słoneczne: najlepiej coś z dokspantenolem – działa regenerująco i łagodząco na naskórek. Na pewno znajdziesz w aptece pianki z dekspantenolem. Można wybrać także Allantan plus (maść), czy bepanthen plus – doskonale nawilżą i zregenerują poparzoną słońcem skórę.
- Preparaty na ukąszenia owadów – w tym miejscu każdy myśli zapewne o feniscilu, przestrzegam jednak, że substancja czynna w nim zawarta może działać fototoksycznie. W związku z tym nie powinno się wystawiać na działanie promieni słonecznych miejsc, na których został zaaplikowany żel lub stosować kremy z wysokim filtrem.
- Preparaty odstraszające owady
- Leki przeciwgistaminowe – łączy się to bardzo mocno z punktem 9. Wystarczy małe opakowanie leku np. z feksofenadyną czy desloratadyną (obie te substancje to leki nowej generacji, które nie powinny dawać silnego efektu sedatywnego)
- Preparaty odkażające i materiały opatrunkowe – w tym miejscu najlepiej pomyśleć o tym gdzie się wybieramy i ile tego typu środków możemy potrzebować. Zadbajmy o dobry środek odkażający i opatrunki. Jeśli zamierzasz dużo spacerować, to warto zaopatrzyć się także w hydrożelowe opatrunki, które doskonale radzą sobie z otarciami i odciskami. Jeżeli istnieje duże ryzyko oparzeń warto mieć ze sobą także opatrunki hydrożelowe (AquaGel), które doskonale radzą sobie z takimi problemami.
- Leki na trawienie, wzdęcia itp. – espumisan, Essenciale czy Raphaholin C – najlepiej poproś farmaceutę o konkretną poradę, który preparat będzie dla Ciebie najodpowiedniejszy.
- Heparyna – jeżeli masz problem z krążeniem żylnym, szczególnie jeśli lecisz samolotem koniecznie zaopatrz się także w preparat z heparyną
Moja propozycja to tylko kilka najbardziej podstawowych pozycji, które według mnie warto wrzucić do swojej wakacyjnej apteczki. Natomiast na temat konkretnych preparatów przeczytacie już w osobnych wpisach.
Udanych wakacji! 😀
